piątek, 31 sierpnia 2012

Rozdział 2 'Nigdy więcej tego nie rób'


- Nie potrzebuję ich - puściłam jej oczko
Przed Loreen było jakieś piętnaście dziewczyn, a ja zaraz za nią. Przed wejściem DJ prosił każdą dziewczynę o płytkę z piosenką, której ja nie miałam.
- Spokojnie. Barry znajdzie coś dla ciebie - uspokoiła mnie nowa koleżanka
Do teledysku były potrzebne trzy dziewczyn, w tym Loreen czyli dwie miały jakieś szanse. Nie miałam głowy do tańczenia, ale robiłam to dla Matt'a i Chris'a. Loreen weszłam tam tylko dla ściemy. Posiedziała pięć minut i wyszła.
- No teraz twoja kolej - poklepała mnie po ramieniu - Dasz radę - dodała
Wziełam głęboki oddech i weszłam. Przy dwóch stolikach siedziało sześć osób. Pięciu nastolatków i jeden wyrośnięty koleś. Stanęłam na środku parkietu.
- Przedstaw się - poprosił koleś w loczkach
- To dla Ciebie Matt - szepnęłam do siebie - Nazywam się Annie Moore
- Dlaczego postanowiłaś przyjść tutaj dzisiaj ? - zapytał ten wyrośnięty
- Mój narzeczony powiedział że mam nie marnować talentu - westchnęłam
- Masz narzeczonego?! - zdziwił się farbowany blondyn
- Miałam - poprawiłam go
- Ale... - chciał coś dodać
- Niall cicho - walnął go w głowę mulat - Annie przyszła tu tańczyć, a nie się spowiadać
- No to zaczynaj - odezwał się w paski
Uśmiechnęłam się wdzięcznie. Barry włączył muzykę. Zamknęłam oczy i wsłuchałam się w nią. Moje ciało samo wykonywało ruchy. W końcu czułam się sobą. Czułam się szczęśliwa. Kiedy skończyłam tańczyć, a muzyka się skończyła, oworzyłam oczy. Czekając na reakcję chłopaków, podwinęłam rękawy bluzy. Farbowany blondyn popatrzył na mnie, a następnie zaszkliły mu się oczy. Wstał z krzesełka i ruszył do mnie.
- Horan co ty do cholery robisz? - wrzasnął wyrośnięty
Czekałam na jego ruch, reszta chłopaków także. Kiedy się zbliżył przytulił mnie, a jedną ręką złapał mój nadgarstek.
- Nigdy więcej tego nie rób - szepnął
No tak musiał zauważyć moje blizny po tym jak się ciełam, kiedy... sami wiecie. Już tego nie robię, bo pewnego dnia Gabi je zauważyła i aż się rozpłakała.
Nie odpowiedziałam. Stałam nieruchomo.
- To przez niego ? - miał na myśli Matt'a
Nadal nic nie mówiłam. Do oczu napływały mi łzy.
- Jak tylko go spotkam to zabije - spojrzał mi w oczy
- On już nie żyje - odepchnęłam go
Nie chciałam więcej go słuchać, więc odwróciłam się i wybiegłam stamtąd. Ominełam Loreen która czekała na mnie i ruszyłam przed wejście. Musiałam trochę ochłonąć. Usłyszałam ciche 'poczekaj'. Myślałam że to on, więc się zatrzymałam. Odwróciłam się i zobaczyłam jednego z piątki chłopaków z zespołu. To ten co się nie odzywał. Biegł w moją stronę.
- To ty byłaś narzeczoną Matt'a ? - zapytał, kiedy już dobiegł do mnie
Otarłam łzy i kiwnełam głową.
- Znałeś go ? - zdziwiłam się
- To był mój kuzyn - odparł
- Nie wiedziałam Cię na pogrzebie - szepnęłam
- Bo mnie nie było. Nie chciałem żeby paparazzi też tam byli. Przyszedłem w nocy - wyjaśnił
- Powiedział Ci że był chory ? - rozpłakałam się
- Tak - przytulił mnie
Od niego biło takie samo ciepło co od Matt'a.
- Dziękuje - szepnęłam
- Za co ? - nie wypuszczał mnie z objęć
- Tak strasznie mi go brakuje, a ty jesteś do niego podobny - odparłam
Odsunełam się.
- Ja już pójdę - powiedziałam
- Czekaj. - zatrzymał mnie - Jutro zaczynamy zdjęcia - dodał
- Zdjęcia ?
- Dostałaś się - uśmiechnął się
Chłopak powiedział mi gdzie mam przyjechać i poszedł. Zadzwoniłam do Chris'a.

☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺
Jak się podoba rozdział? Ja myślę że jest taki sobie. Ale czekam na wasze opinie i na więcej komentarzy. :) 
Jak sie podoba okładka nowej płyty chłopaków ? 


8 komentarzy:

  1. Aaaw *-* Super rozdział. Podoba mi się sposób w jaki piszesz :D Trochę pogubiłam, ale jak przeczytam drugi raz to się skapnę o co chodzi :)
    Czekan na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bosz ! Świetne to ! ;D Czekam na kolejny ^^ i zapraszam do siebie ;) http://www.my-love-my-heart-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne ! czekam na kolejny , dodaj szybko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! Już kocham to opowiadanie ;D
    Mogłabyś mnie powiadomić gdy pojawi się następny rozdział? ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały.. zresztą jak zawsze. ;D
    Pisz szybko następny.! ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. genialny! :)
    bardzo podoba mi się to opowiadanie :D
    zżera mnie ciekawość co będzie dalej, więc czekam na kolejny! :*:*:*

    http://dream-of-another-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. super opowiadanie już nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału ;d

    OdpowiedzUsuń

Translate

O mnie

Moje zdjęcie
Oczywiste jest to że kocham naszych chłopców z One Direction. Każdy jest inny i wyjątkowy. Niall - słodki głodomór Harry - loczek ze śmiesznym nosem Zayn - przystojniak z mnóstwem tatuaży Louis - kochający marchewki kawalarz Liam - bojący się łyżek, daddy zespołu