niedziela, 9 września 2012

Rozdział 4'Może to czas żeby zacząć nowe życie?'


w... garderobie tancerek. Chłopcy leżeli na podłodze, a Gabi skakała po nich. Loreen siedziała na fotelu i się śmiała.
- Nie powstrzymałaś jej ? - zapytałam przyjaciółkę, kiedy wziełam siostrę na ręce
- Po co ? Należało im się, a w szczególności Harry'mu - rzuciła w lokowatego poduszką
- Dobra zaczynamy - do garderoby wparował Paul
- Paul dzisiaj robisz za niańkę - zaśmiał się Louis
- Co? - skrzywił się
- Zajmujesz się Gabi - chłopcy wybuchli śmiechem
Zanim ochroniarz zabrał moją siostrę Niall szepnął jej na ucho tak żebym ja słyszała : "Dzięki mała" i przybił jej piątkę. Wszyscy razem z trzecią tancerką - Norą poszliśmy na plan. Wydawała się miła i była bardzo ładna. Reżyser miał nam wyjaśnić co i jak. Dzisiaj mieliśmy nagrać tylko dwie sceny. Zaczeliśmy od pierwszej. Ja i Loreen razem z chłopakami szłyśmy przez miasto. Oni tam śpiewali i tak dalej. W tym teledysku byłam 'dziewczyną' Zayn'a, a Loreen Harry'go. Podczas naszych wygłupów Brunet i loczek wpadli na Nore. Obaj byli nią oczarowani. Liam, Louis i Niall próbowali ich odciągnąć. Nagle ja i Loreen wyzwałyśmy ją na bitwe. Jeżeli my lepiej zatańczymy chłopcy są nasi, a jeżeli ona są jej. Chłopaki śpiewali i się wygłupiali, a my tańczyłyśmy. Niestety przegrałyśmy i odeszłyśmy. To była pierwsza scena. Druga to taka w której chłopcy urządzają imprezę. Razem z Loreen próbujemy się dodzwonić do naszych 'chłopaków', ale nic. Ich to nie obchodzi. Na imprezie Liam, Niall i Lou znajdują sobie dziewczyny (przypadkowe statystki), a Malik i Styles flirtują z Norą.
Nagranie tych scen zajęło nam pięć godziny, bo reżyserowi ciągle się coś nie podobało. W końcu kiedy skończyliśmy zabrałam zmęczoną Gabi od Paul'a.
- Ona jest gorsza niż potwór - powiedział, kiedy siostra usnęła mi na rękach
- Jeszcze dobrze jej nie znasz - zaśmiałam się
Pożegnałam się z chłopakami, Loreen oraz Norą i poszłam do samochodu. Wsadziłam siostrę do fotelika i zamknęłam tylnie drzwi. Nagle przede mną wyrósł Zayn.
- Możesz mnie nie straszyć - poprosiłam
- Przepraszam - uśmiechnąl się - Pójdziesz ze mną do kina ? - przygryzł dolną wargę - Wiem co się stało, ale może poprawię Ci jakoś humor - dodał
- Liam wam powiedział - szepnęłam
Pokiwał głową.
- Daj mi swój numer to jeszcze dziś dam Ci odpowiedż - zaproponowałam
Wpisał mi się do telefonu, dał mi buziaka w policzek i poszedł. Wsiadłam do auta i pojechałam do domu. W czasie drogi Gabi przebudziła się na chwilę, ale zaraz znowu poszła spać. Po godzinie w końcu dotarłyśmy do domu. Położyłam Gabi w jej łóżeczku i poszłam do pokoju Chris'a. Siedział przy komputerze. Usiadłam na łóżku.
- Przepraszam że musiałaś zabrać Gabi. Miałem się nią zająć, ale coś mi wypadło - skrzywił się
- Spoko. Myślę że jej się podobało - uśmiechnęłam się cicho
- Opowiadaj jak było. - poprosił
Powiedziałam mu wszystko po kolei, wraz z zaproszeniem Zayn'a.
- Może to czas żeby zacząć nowe życie?
- Nie wiem czy jestem gotowa - posmutniałam - Czuję jakbym go zdradziła - dodałam
Chris usiadł obok mnie.
- Słuchaj mała. Matt na pewno by chciał żebyś była szczęśliwa - przytulił mnie
- Myślisz że powinnam pożegnać go już na zawsze? - zapytałam
- Nie musisz wyrzucać go na zawsze. On zawsze będzie w twoim sercu, ale zrób trochę miejsca dla kogoś innego. Może nawet dla Zayn'a - uśmiechnął się
- Dzięki - pocałowałam go w policzek - Zawieziesz mnie na cmentarz ? - zapytałam
Pokiwał głową i poszliśmy. Zahaczyliśmy o kwiaciarnie gdzie kupiłam białą różę. Dawno nie byłam na grobie Matt'a. Zatrzymaliśmy się na parkingu.
- Poczekać na Ciebie ? - zapytał
- Nie. Wrócę na pieszo - powiedziałam i poszłam
Wolnym krokiem zbliżyłam się do alejki przyktórej znajdował się grób Matt'a. Położyłam różę przy pomniku i usiadłam na ławce. Zaczełam opowiadać mu co u mnie słuchać, że poznałam Liam'a i chłopaków, a potem nagle się rozpłakałam zadając mu pytanie : 'Dlaczego mi nie powiedziałeś?'. Wiedziałam że nigdy już nie uzyskam odpowiedzi na to pytanie, chociaż nie wiem jak bym chciała. Siedziałam przy jego grobienie przestając płakać do póki nie zrobiło się ciemno. Właśnie miałam się zbierać kiedy usłyszałam za sobą kroki.


A tak wygląda Nora :)











☺☺☺☺☺☺☺☺☺☺ 
Jak wam się podoba rozdział? Jestem trochę zawiedziona, bo pod ostatnim rozdziałem było bardzo mało komentarzy. Następny w weekend. 



7 komentarzy:

  1. Cudeńko pisz,że szybko kolejny rozdzialik, bo nie wytrzymam. Wydaje mi się,że kroki które za sobą usłyszała należą do Liama. Chciałabym umieć pisać tak jak ty.
    Fanka :***

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny rozdział. Też mi się wydaję że to Liam. Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, mogłabyś zrobić tak zeby bohaterka była z Niallerem <3 ?
    błaaaaaaaaagam .
    Świetnie piszesz a jest mało blogów gdzie Niall jest z bohaterką :3
    Czekam na następny : *

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny rozdział ! <33 Czekam na kolejny ;D a mi wydaję się, że to Niall ;D Życzę weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały.! ;D
    Świetnie piszesz, masz ciekawe pomysły.. ;))
    Też jestem za tym, żeby Annie była z Niall'em.
    Z niecierpliwością czekam na następny rozdział. ;**

    OdpowiedzUsuń
  6. genialny rozdział!
    ciekawa jestem czyje były to kroki? mam nadzieję, że Nialla :) a może to Liam przyszedł??
    czekam na kolejny rozdział by wyjaśnić tą sytuację! :);*

    zapraszam do siebie :)
    http://dream-of-another-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super, naprawdę super. Czekałam na to długo i w końcu się doczekałam. Teraz czekam na następny bo chcę wiedzieć kto taki można by powiedzieć natrafił na Annie. Myślę, że mógłby to być Liam, ale nie mieszam się czekam na odpowiedź. Naprawdę podoba mi się sposób w jaki piszesz :)
    Pozdrawiam i życzę weny :)

    wiem, że to może być żałosne z mojej strony ale możesz zajrzeć na tego bloga ? : http://mylifeasstevie.blogspot.com/
    Dopiero zaczęłam ;//

    OdpowiedzUsuń

Translate

O mnie

Moje zdjęcie
Oczywiste jest to że kocham naszych chłopców z One Direction. Każdy jest inny i wyjątkowy. Niall - słodki głodomór Harry - loczek ze śmiesznym nosem Zayn - przystojniak z mnóstwem tatuaży Louis - kochający marchewki kawalarz Liam - bojący się łyżek, daddy zespołu