niedziela, 29 kwietnia 2012

Rozdział 5


OCZAMI ZAYN'A

Musiałem skorzystać z tej okazji. Trochę mnie to zdziwiło że zna Louis'a, a jeszcze bardziej to że przez niego ma tą bliznę na czole. Kiedy podjechaliśmy pod przedszkole Alyson wysiadła z samochodu.
- Stary niezła jest - wyszczerzył się Liam
- No raczej - poruszyłem brwiami
- Tylko jej nie zrań - odezwał się Lou
- A co Cię obchodzi czy ją zranie czy nie - warknąłem
- Ej, ej chłopaki spokojnie - próbował zainterweniować Niall - Może pomyślimy gdzie pojedziemy po jedzenie - pokazał swój krzywy zgryz
- Do Nando's - zaproponował Harry
- Yeah ! - krzyknął blondyn
Po chwili wróciła Alyson z małym chłopcem z wymalowanymi wąsami na twarzy.
- Chłopaki to jest Tom mój brat - posadziła go sobie na kolanach
Podaliśmy mu ręce i zaczeliśmy się znów wygłupiać. Tom co chwila wybuchał śmiechem, ale Alyson siedziała smutna.
- Co jest ? - zapytałem
- Nic - wymusiła uśmiech - Dzięki za bluzę - chciała mi ją oddać
- Zatrzymaj ją - powstrzymałem ją
- Dzięki
Pojechaliśmy do Nandos, bo Nialler jak zwykle był głody. Kiedy zamówiliśmy jedzenie na wynos i je otrzymaliśmy, pojechaliśmy wkońcu do studia. Dziewczyny już czekały. Harry przywitał się z Gusią, Niall z Alex, a Liam z Danielle.
- Alyson poznaj Alex, Gusie i Daniell - powiedziałem
Dziewczyny się przywitały, a my zaczeliśmy grać. Co chwilę uśmiechałem się do Alyson, ale wyglądałą jakby była znudzona. Co jest tej dziewczynie.?

OCZAMI ALYSON

Podobało mi się jak śpiewali. Mieli świetne głosy, a w szczególności Louis i Niall ich akcenty były inne. Dziewczyny rozmawiały między sobą, a ja gapiłam się na płyty na ścianach.
- Dlaczego przeprowadziłaś się do Londynu? - zapytała nagle Alex
- Może być wersja że moja mama dostała tu pracę? - zapytałam z gulą w gardle
- A są jakieś inne? - wtrąciła Danielle
Spuściłam wzrok.
- Przeprowadziliśmy się tu bo Cody umarł - wypalił Tom
Dziewczyny miały minę typu "WTF?!". Złapałam braciszka za rękę i wyszłam. Szłam szybko nie odwracając się. Kiedy wyszliśmy ze studia nadal padało. Ciągnełam za sobą Tom'a.
- Stój - pociągnął mnie mały - Zmęczyłem się - dodał
- Przepraszam - ukucnełam przy nim - Ale pamiętaj, jeżeli ktoś zapyta Cię dlaczego się tu przeprowadziliśmy nie mów że dlatego że Cody umarł. On jest teraz w lepszym miejscu - powstrzymałam łyz
- Dobrze - przytulił mnie
Było jeszcze wcześnie, więc zabrałam go na lody tak jak wcześniej obiecałam. Około godziny 19:30 wróciliśmy do domu. Mama siedziała w salonie z jakimś mężczyzną. Na początku go nie poznałam, ale tom od razu wiedział kto to.
- Tata - krzyknął ze szczęścia

OCZAMI ZAYN'A

Alyson wybiegła w połowie próby. Nie miałem pojęcia o co chodzi, ale nie mogłem przerwać nagrania. Po nagraniu piosenki znalazłem na kanapie jej telefon. świetna wymówka żeby znów się z nią spotkać.
- Ej dziewczyny co się stało Alyson? - zapytałem
- Nie powinnyśmy tego mówić - odezwała się Gusia i przytuliła się do Hazzy
- Poruszyłyśmy temat, którego nie powinnyśmy - dodała Alex całując Niall'a
- Oj przestańcie to nic strasznego - zaśmiała się Danielle
- Czyli ? - dążyłem
- Dan nie mów - poprosiła Alex
- Alex zapytała ją dlaczego się tu przeprowadziła. Ona odpowiedziała że to przez pracę mamy, ale ten mały bachor wypaplał że to przez to że umarł jakiś Cody - wygadała - Upsss. wymsknęło mi się - dodała
Patrzyliśmy na nią jak na głupią.
- No co? - zapytała
Nie chciałem tego komentować. Pojechaliśmy do domu.
- Robimy jakąś imprezę? - zapytał Louis otwierając lodówkę
- A nie lepiej iść do klubu - zaproponował Harry
Wszyscy się zgodziliśmy. Po godzinie wszyscy byli gotowi. Jako że ja i Louis byliśmy wolni postanowiliśmy trochę zaszaleć i tak było. Jedyne co pamiętam jeszcze z wieczoru to że wyrwałem jakieś dwie laski, potem film mi się urwał.


_________
Macie 5 rozdział. Dziękuje za tyle komentarzy. A więc tak dzisiaj są moje 16-naste urodzinki i dostałam dwa naj najlepsze prezenty na świecie. Trochę będziecie musiały poczekać na następny rozdział, ponieważ moje zapasy powoli się kończą. 

A to prezenty jakie dostałam: 
  






10 komentarzy:

  1. wszystkiego naj :* plyte mam ale bluzki takiej nie . czekam na kolejne bo rozdzial super ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa !! Dostałaś płyte ?! Ja też dostanę ale 1 maja kiedy ja bede miała urodziny ! :D A tak wogóle to wszystkiego najlepszego ! Życzę ci żebyś poznała naszych chłopców z 1D , Szczęscia i tego co zapragniesz ! < 3 . A co do rozdziału to jak zwykle świetny ! Czytałam go z otwartą japą niewiem czemu ale kit z tym ! Ważne , że rozdział zajebisty ! :**

    OdpowiedzUsuń
  3. http://malutka333-opowiadanie.blogspot.com/ zapraszam
    Weś ty też chcem takie prezenty <3

    OdpowiedzUsuń
  4. NAJNAJ NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!! ejjjj też chce taki prezent!!!!! fajny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo wszystkiego najlepszego.
    to sobie poczekam troche.
    czekam.

    http://lovciam-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. 100 lat!! :) no więc. uwielbiaaaaaam tego bloga! :) rozdział jak każdy jest cudny.;D szybko dodaj następny bo już się nie mogę doczekać.:D xoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. O nie mogę!!!! Też chcę takie!!! Nie mam jeszcze płyty, ale nie długo to nadrobię ;) Uwielbiam twojego bloga! Tak fajnie piszesz!
    Wiki :*
    P.S Z brakiem bluzki się pogodzę, bo mam bransoletkę taką jak ma Lou (to mi wystarczy :]) i jestem w siódmym niebie!!! <3
    Love u :*****

    OdpowiedzUsuń
  8. Trochę spóźnienoe ale WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!

    Ja tez dostałam na urodziny płytę ale bluzki ci zazdroszczę a co do opowiadanie

    KOCHAM JE!

    Czekam na następny rozdział i jeśli masz ochotę odwiedź mnie na : http://you-got-that-one-thing.blogspot.com/

    ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny rozdział <3.

    ej ja też chcę taką bluzkę ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Sorka za opóźnienie ale wiesz.. dobra
    WSZYSTKIEGO NAJ!! :*
    Rozdział świetny, jestem ciekawa co będzie w następnym.
    Aaaa i mam pytanko jeżeli mogłabyś się dowiedzieć gdzie kupili Ci tą bluzkę, to błagam!! Napisz to pod następnym rozdziałem! :] Życzę duuużo weny i czekam na nn.
    Adziaa<3

    OdpowiedzUsuń

Translate

O mnie

Moje zdjęcie
Oczywiste jest to że kocham naszych chłopców z One Direction. Każdy jest inny i wyjątkowy. Niall - słodki głodomór Harry - loczek ze śmiesznym nosem Zayn - przystojniak z mnóstwem tatuaży Louis - kochający marchewki kawalarz Liam - bojący się łyżek, daddy zespołu