piątek, 1 czerwca 2012

Rozdział 15


- Lou? - chciałam się upewnić
- Tak - wyciągnął z kieszeni pudełeczko - Wszystkiego najlepszego Aly - dodał
Otworzyłam opakowanie i zobaczyłam wisiorek z serduszkiem. Podziękowałam mu. Założył mi wisiorek.
- Przepraszam że przeszkadzam, ale ja musze już lecieć - usłyszałam głos Nicole
- Wybacz że Cię zatrzymałam - wziełam brata na kolana - To jest Cody - wskazałam chłopaka który siedział obok mnie
- Cześć i narazie - uśmiechnęła się i odeszła
W trójkę wróciliśmy do domu. Opowiedziałam przyjacielowi co robiłam przez ten rok jak go nie było, a on mi. Śmialiśmy się i wygłupialiśmy jak za dawnych czasów. Poczułam się znów sobą. Około godziny 15:30 dostałam sms'a od Zayn'a : Wpadniesz do nas?
Aly: Nie mogę, nie mam z kim zostawić Tom'a. Wy przyjdźcie. Wszyscy.
Z: Ok. Za pół godziny jesteśmy. Lou się spóźni.
Przygotowaliśmy z Cody'm trochę jedzenia i napoi. Potem on pojechał po alkohol, a ja poszłam się przebrać. Założyłam (klik ), umalowałam się lekko i rozpuściłam włosy. Poszłam do Tom'a do pokoju. Brat bawił się zabawkami.
- Tom będziesz tu siedział grzecznie? - zapytałam
- Yhy - pokiwał głową
Zaniosłam mu do pokoju żelki, cukierki i napój. Po 20 minutach zadwonił dzwonek do drzwi. Otworzyłam. To byli chłopcy. Kiedy mnie zobaczyli otworzyli usta.
- Chyba chce żeby twoje urodziny były codziennie - odezwał się Zayn i pocałował mnie
- To nie z powodu urodzin, ale z innego - odparłam kiedy weszli do środka
- Z jakiego? - zapytał podejrzliwie Harry
- Niedługo go poznacie - uśmiechnełam się
- Coś Ci dzisiaj jest. Za bardzo się cieszysz - zauważył Liam
- Bo mam powód. - znów się wyszczerzyłam - Miałam wam powiedzieć że wracam na Hawaje, ale dzisiaj rano wszystko się zmieniło - dodałam
Chłopcy spojrzeli po sobie. Niall po chwili rzucił się na jedzenie. Liam z Zayn'em włączyli muzykę, a Harry nadal dziwnie mi się przyglądał. Zignorowałam go. Siedzieliśmy w salonie, kiedy usłyszałam otwieranie drzwi wejściowych i głośne "Już jestem". Wyszłam z pokoju i ruszyłam do Cody'iego. Zanieśliśmy alkohol do kuchni.
- Ślicznie wyglądasz - powiedział
- Nie podlizuj się. Jeszcze do końca Ci nie wybaczyłam - rzekłam
- Ja Ci nie wybaczyłem że mnie uderzyłaś - wyszczerzył się
- Należało Ci się - wywaliłam język i złapałam go za rękę - Chodź poznasz chłopaków - dodałam
Trochę się opierał, ale zaciągnęłam go tam. Zawsze był wstydliwy, ale ja go próbowałam tego od uczyć.
- Chłopaki to jest Cody - wyszczerzyłam się - Cody to jest Zayn mój chłopak - wskazałam mulata - A to Harry, Liam i Niall - pokolei pokazałam na loczka, daddiego i blondynka - No i Louis, ale jego to już znasz - dodałam
Cała czwórka patrzyła na niego jak na ducha, nie dziwie im się, ale chyba bardziej ich zdziwiło to że Tommo go znał.  Na początku było sztywno, ale potem wszyscy się rozluźnili.
- A wogóle to gdzie Danielle, Gusia i Alex? - zapytałam przytulając Malik'a
- Danielle nagrywa teledysk - odezwał się Liam
- A Alex i Gusia przyjadą za dwie godziny - odparł blondynek
Przyniosłam piwa i podałam każdemu. Tańczyliśmy i wygłupialiśmy się. Byłam bardzo szczęśliwa, bo miałam przy sobie Cody'iego. Po upływie kolejnych 30 minut pojawił się Lou. Rzuciłam mu się na szyję.
- Dziękuję - rozpłakałam się
Tommo nic nie powiedział, tylko mnie przytulił.
- Zrobiłem to bo chciałem zobaczyć twój uśmiech - odparł po jakimś czasie
Usłyszałam głośnie odchrząknięcie. Odkleiłam się od Lou i zobaczyłam wysoką brunetkę.
- Aly poznaj Eleanor moją dziewczynę - zwrócił się do mnie - El to Alyson. Dziewczyna Zayn'a - dodał
Podałyśmy sobie ręce ze sztucznym uśmiechem. Impreza coraz bardziej się rozwijała. Potem przyszyły Alex i Gusia. Piliśmy, bawiliśmy się jak nigdy. Bawiły nas kłótnie naszych Polek. Nie rozumiliśmy nic, ale i tak było zabawnie. Nawet zaśpiewałam kilka razy z Cody'im. Oczywiście wszyscy twierdzili że mam świetny głos i powinnam coś z tym zrobić. Jednak ja wolę śpiewać dla siebie, a nie dla kogoś innego. Hrarry wymyślił grę w butelkę. Wszyscy się zgodzili. Ja kręciłam pierwsza. Wypadło na Hazze.
- Powiedz nam coś wstydliwego o sobie - uśmiechnęłam się
- No dobra...Hymmm.... nadal śpię z kocykiem z dzieciństwa - zaczerwienił się, a wszyscy wybuchli śmiechem
Gra jak gra. Trochę nudna.Wczyscy po kolei jak wypadało odpowiadaliśmy na pytania lub robiliśmy głupie zadania.Kiedy Harry kręcił poraz drugi wypadło na mnie. Wiedziałam że będzie bezlitosny.
- Może pokażesz nam jakie skarby trzymasz pod poduszką lub pod łóżkiem - spojrzał na mnie złowrogo
- Ale wymyśliłeś loczek. Dobra mi się nie chce już grać idę się przewietrzyć - powiedział lekko wstawiony Lou
- Sprawdzę co u Tom'a - odezwałam się i poszłam na górę
Mój brat spał u siebie na łóżku z Lolo. Przykryłam go kocem i poszłam do swojego pokoju. Schowałam bluzę Tommo, głęboko do szafy. Położyłam się na łóżku. Gapiłam się w sufil. Usłyszałam otwieranie drzwi. Uniosłam lekko głowę i zobaczyłam Cody'iego. Położył się obok mnie.
- Dlaczego jesteś z Zayn'em? - zapytał nagle
- Sama nie wiem -westchnęłam
- Widziałem jak patrzysz na Lou - nie poruszł się
- Nie umiem powiedzieć co do niego czuję. Jest super przyjacielem, mogę zawsze na niego liczyć, ale kiedy chce się do mnie zbliżyć ja uciekam. Boje się że odejdzie jak ty, dlatego nie chcę się do niego za bardzo przyzwyczaić.
- Aly, Louis to dobry chłopak. Odnalazł mnie do Ciebie. - przytulił mnie
Kiedy Cody wyszedł z mojego pokoju, przyszedł Zayn. Przystawiał się do mie. Pokłóciliśmy się i zerwałam z nim. Miałam go dosyć. Zayn był wkurzony i strasznie pijany, chłopaki nie chcąc żeby coś narozrabiał zabrali go dodomu. Tak moja impreza urodzinowa dobiegła końca. Cody pomógł mi posprzątać i około pierwszej w nocy położyliśmy się spać u mnie w pokoju. Wtuliłam się w Cody'iego i zasnełam. Rano obudziłam się ze strasznym kacem. Przyjaciel chcąc się nade mną zlitować, zszedł do kuchni po wodę. Leżałam na łóżku, kiedy usłyszałam damski pisk. Założyłam koszukę Cody'iego, bo to było pod ręką i zbiegłam na dół. W przedpokoju stała mama z jakimś chłopakiem a przy schodach przed nimi Cody w samych bokserkach.
- Mieliście wrócić wieczorem - stanęłam zasłaniając przyjacielem
- Kto to jest? Sprowadzasz sobie do domu co chwila innych facetów, jak nas nie ma. Jeszcze przy Tom'ie - wrzasnęła mama
Oboje z Cody'im wybuchliśmy śmiechem.
- Bawi was coś.? Ojciec zaraz przyjdzie to się z wami rozprawi - groziła
- Naprawdę go nie poznajesz? - zapytałam żeby się upewnić
Matka spojrzała na mnie tępo i zaprzeczyła ruchem głowy.
- Otóż jest to mój zmarły najlepszy przyjaciel. Mówi Ci to coś - spojrzałam na nią
Chłopak, który stał za moją mamą otworzył szeroko oczy. Jakoś nie przejmowałam się tym że widzi mnie w samej koszulce i bieliźnie.

_____________________
Kilka dziewczyn prosiło żebym wstawiła dzisiaj następny, więc macie. 
Kolejny może w niedziele, zależy ile będzie komentarzy. 
Mój TT: @I_Love_True
Polecam bloga mojej siostry 

Macie chłopaków oglądających wczoraj "Up All Night The Live Tour"

10 komentarzy:

  1. Świetny!!!!!!
    Kocham Twojego bloga:**
    Niech ona bedzie z Lou:)
    Wszystko się ułożyło, ale biedny Zayn/
    Zapraszam do mnie
    1dtutajjestmoje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Boski ! mam pytanko dodasz jutro nowy .? ploose ;3 On jest taki j****** że nie moge wytrzymać ;) codziennie zaglądam na twojego bloga i czekam z nie cierpliwością na następny ;DD

    OdpowiedzUsuń
  3. zajebiste <3.
    Jak świetnie, że ona zerwała z Zaynem. Teraz niech tylko Lou zerwie z El i bd z Aly :).

    OdpowiedzUsuń
  4. uuuu... no i Aly zerwał z Zaynem ; DD nawet się cieszę z tego powodu.
    no to teraz nie zostaje nic innego jak tylko związek z Lou. ♥♥
    niech oni w końcu będą razem, jak dla mnie są dla siebie stworzenie ; DD
    no i jeszcze Cody, fajnie że są z Aly nadal przyjaciółmi.
    czekam na next'a dodawaj szybciutko ; DD

    OdpowiedzUsuń
  5. NIE !! Zerwała z Zayn ! :( ALe może to nawet lepiej . :D .
    Rozdział superr . Fajnie że długi bo się dowiaduje więcej xD . Pozdro . :* .
    Aha jeszcze jedno . Chcę się zapytać czy poleciła byś mi bloga ? PROOSZE .
    http://my-world-one-direction.blogspot.com/
    A tak wogule to sama wpadnij i zostaw koma bo new rozdział .

    OdpowiedzUsuń
  6. Boski , i ciesze się że z Zaynem koniec : D Czekam na nexxta . : D

    OdpowiedzUsuń
  7. .KamCiaaa ! ;***2 czerwca 2012 12:58

    Cudnie! ;***
    Oj.. ;( Zerwała z Zaynem ..;((
    Ale to nic:D
    Czekam na NN ;**

    OdpowiedzUsuń
  8. Dodaj w niedzielę bo świetnie piszesz ! : D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rozdział ;)
    Już czekam na następny ;D
    Jesteś the best . ! xD

    OdpowiedzUsuń
  10. zajebisty :d
    zapraszamy na 3 rozdział :) http://threegirls-onedream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Translate

O mnie

Moje zdjęcie
Oczywiste jest to że kocham naszych chłopców z One Direction. Każdy jest inny i wyjątkowy. Niall - słodki głodomór Harry - loczek ze śmiesznym nosem Zayn - przystojniak z mnóstwem tatuaży Louis - kochający marchewki kawalarz Liam - bojący się łyżek, daddy zespołu